Czy Uncharted 5 powstanie?
Spis treści:
Minęło już dziewięć lat od premiery Uncharted 4: Kres złodzieja i prawie osiem od wydania Uncharted: Zaginione dziedzictwo, a fani Nathana Drake’a wciąż nie przestają marzyć o kolejnym rozdziale tej przygodowej sagi. Choć studio Naughty Dog milczy, a oficjalnych zapowiedzi brakuje, w branży wrze od spekulacji. Czy Uncharted 5 rzeczywiście powstaje? Kto mógłby zastąpić charyzmatycznego Nathana? I czy seria ma szansę wrócić w nowej odsłonie, która nie tylko spełni oczekiwania, ale też pokaże coś świeżego? Oto wszystko, co wiemy – i czego możemy się domyślać – na temat jednej z najbardziej wyczekiwanych gier, która… być może nigdy nie powstanie.
Najlepsze gry z serii Uncharted:
Uncharted 5 - premiera. Czy gra w ogóle powstanie?
W branżowych mediach i na forach graczy coraz częściej pojawiają się plotki, że Uncharted 5 może być już w produkcji. Co ciekawe, wiele wskazuje na to, że za nową odsłonę nie odpowiada wyłącznie Naughty Dog, lecz także Bend Studio, które wcześniej pracowało przy Uncharted: Złota Otchłań. Spekuluje się, że oba zespoły mogą wspólnie tworzyć coś nowego w uniwersum.
Podejrzenia podsycają ogłoszenia o pracę i fragmenty materiałów promocyjnych PlayStation. W ofertach rekrutacyjnych Sony pojawiały się wzmianki o „budowaniu dziedzictwa Uncharted”, a w spocie „Live from PS5” fani dostrzegli scenę z młodą kobietą, która mogła być nową bohaterką gry. To wystarczyło, by społeczność graczy zaczęła dopatrywać się zapowiedzi ukrytej w marketingowych działaniach – tym bardziej że podobne zabiegi zdarzały się już wcześniej w przypadku innych tytułów Sony.
Wszystko wskazuje na to, że jeśli Uncharted 5 rzeczywiście powstaje, to bez udziału Nathana Drake’a w roli głównej. Jego historia została zakończona w sposób satysfakcjonujący i definitywny – co sami twórcy wielokrotnie podkreślali. Możliwą kontynuatorką jego dziedzictwa może być Cassie Drake, córka Nathana, pokazana w epilogu czwartej części.
Inni spekulują, że nowa odsłona postawi na zupełnie inną bohaterkę, a może nawet nową stylistykę. Uncharted: The Lost Legacy udowodniło, że seria świetnie działa bez Nathana, z innymi bohaterami jak Chloe czy Nadine. To śmiałe podejście niesie ze sobą ryzyko – ale też szansę na nowe otwarcie i powiew świeżości w ukochanym uniwersum.
Jak doszło do wielkiego sukcesu Uncharted i studia Naughty Dog
Studio Naughty Dog powstało w 1984 roku w Kalifornii, założone przez Andy’ego Gavina i Jasona Rubina pod nazwą JAM Software. Początkowo tworzyło niewielkie gry, jednak prawdziwą popularność przyniosły mu dopiero serie Crash Bandicoot oraz Jak & Daxter na konsole PlayStation. Przełomowym momentem w historii studia było przejęcie przez Sony Computer Entertainment w 2001 roku, co pozwoliło Naughty Dog skupić się wyłącznie na produkcji tytułów na platformy PlayStation. W 2007 roku studio wydało swoją pierwszą grę na PlayStation 3 – Uncharted: Fortuna Drake’a, rozpoczynając tym samym jedną z najważniejszych serii w historii gier akcji. Ten tytuł znajdziecie niemal w każdym zestawieniu omawiającym najlepsze gry na PS3.
Seria Uncharted to cykl przygodowych gier akcji, w których gracz wciela się w Nathana Drake’a – charyzmatycznego podróżnika i poszukiwacza skarbów. Główne odsłony to: Uncharted: Fortuna Drake’a (2007), Uncharted 2: Pośród złodziei (2009), Uncharted 3: Oszustwo Drake’a (2011), Uncharted 4: Kres złodzieja (2016) oraz samodzielny dodatek Uncharted: Zaginione dziedzictwo (2017). Na PlayStation Vita ukazały się także Uncharted: Złota Otchłań i Uncharted: Pogoń za fortuną, jednak za ich produkcję odpowiadało studio Bend Studios.
Sukces serii Uncharted opiera się na kilku filarach. Przede wszystkim gry zachwyciły graczy połączeniem dynamicznej rozgrywki, widowiskowych sekwencji akcji oraz filmowej narracji inspirowanej przygodami Indiany Jonesa. Każda część serii podnosiła poprzeczkę w zakresie oprawy graficznej, projektowania poziomów i głębi fabularnej, co przekładało się na wysokie oceny krytyków i liczne nagrody – m.in. tytuł Gry Roku dla Uncharted 2 czy nagrodę BAFTA dla Uncharted 4 (to jeden z liderów jeśli chodzi o najlepsze gry na PS4). Charyzmatyczni bohaterowie, dopracowana mechanika oraz umiejętność łączenia klasycznych motywów przygodowych z nowoczesną technologią sprawiły, że Uncharted stało się jedną z najbardziej rozpoznawalnych i wpływowych marek w kategorii gry na PlayStation.
Naughty Dog zasłynęło nie tylko dzięki serii Uncharted, ale również dzięki stworzeniu jednej z najważniejszych i najbardziej wpływowych marek w historii gier – The Last of Us. Pierwsza część tej postapokaliptycznej gry akcji ukazała się w 2013 roku na PlayStation 3 i szybko zdobyła uznanie zarówno graczy, jak i krytyków, stając się jednym z najlepiej ocenianych tytułów w historii studia. The Last of Us opowiada poruszającą historię Joela i nastoletniej Ellie, którzy próbują przetrwać w świecie zniszczonym przez pandemię grzyba Cordyceps, zamieniającego ludzi w agresywne istoty. Gra wyróżnia się nie tylko wciągającą fabułą i głębokimi postaciami, ale także realistyczną oprawą graficzną i emocjonalnym podejściem do tematu przetrwania oraz relacji międzyludzkich.
Sukces The Last of Us zaowocował powstaniem sequela – The Last of Us Part II, wydanego w 2020 roku, który również spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem i zdobył liczne nagrody branżowe. Obie gry z tej serii stały się wyznacznikiem jakości dla gier narracyjnych, a ich wpływ widoczny jest zarówno w branży, jak i w popkulturze. Dzięki The Last of Us Naughty Dog potwierdziło swoją pozycję jednego z najważniejszych studiów deweloperskich na świecie, zdolnego do tworzenia nie tylko widowiskowych przygód, ale też głębokich, poruszających opowieści. Obie części można również kupić na komputer lub laptop gamingowy. Niestety, tego samego nie można powiedzieć o serii Uncharted – wiekszosć tytułów to nie gry na PC, ale tytuly konsolowe. Oznacza to, że nie ogramy ich na komputerze gamingowym ani laptopie.
Spraw sobie nową konsolę PlayStation już dziś:
Nad czym pracuje teraz Naughty Dog i czy to będzie Uncharted 5?
Obecnie Naughty Dog pracuje nad dwoma dużymi projektami. Najgłośniejszym z nich jest Intergalactic: The Heretic Prophet – zupełnie nowe IP, które zostało oficjalnie zaprezentowane podczas gali The Game Awards 2024. Gra przeniesie graczy do retrofuturystycznego świata science-fiction, gdzie zaawansowane podróże kosmiczne są możliwe już od lat 80. XX wieku. Główną bohaterką jest łowczyni nagród Jordan A. Mun, która wyrusza na tajemniczą planetę Sempiria, by schwytać niebezpiecznego przestępcę.
Twórcy zapowiadają złożoną fabułę, trudne wybory moralne oraz innowacyjne mechaniki rozgrywki. Intergalactic jest określana jako najbardziej kreatywna i odważna historia w dorobku studia, a jej premiera planowana jest wyłącznie na PS5 – choć dokładna data debiutu nie została jeszcze ujawniona, eksperci przewidują, że gra może pojawić się na rynku w 2026 roku.
Równolegle studio rozwija drugi, wciąż nieujawniony projekt. Neil Druckmann, współprezes Naughty Dog, potwierdził w wywiadach, że pełni przy nim rolę producenta i mentora, wspierając inny zespół deweloperski. Szczegóły dotyczące tej gry owiane są tajemnicą – nie wiadomo, czy będzie to kontynuacja którejś z istniejących serii, takich jak Uncharted czy The Last of Us, czy może kolejne nowe IP. Druckmann podkreśla, że praca nad dwoma różnymi produkcjami jednocześnie daje mu poczucie świeżości i pozwala unikać rutyny. Fani spekulują na temat potencjalnego powrotu do znanych marek, jednak oficjalne informacje w tej sprawie nie zostały jeszcze ujawnione
Uncharted 5 - czy będzie nam dane zagrać?
Choć na ten moment Uncharted 5 pozostaje bardziej marzeniem niż zapowiedzianym projektem, coraz więcej poszlak sugeruje, że seria może powrócić – choć w nowej formie i bez Nathana Drake’a. Tajemnicze ogłoszenia o pracę, dyskretne sygnały w materiałach promocyjnych oraz ze strony studia Bend sprawiają, że nadzieja fanów wciąż żyje. Jeśli Sony rzeczywiście zdecyduje się na kontynuację, będzie musiało zbalansować sentyment do oryginału z odwagą pójścia w nowym kierunku. Jedno jest pewne – marka Uncharted nadal ma ogromny potencjał, by rozpalić emocje graczy na nowo.
Komentarze (0)