Głośniki komputerowe Logitech Z533 (980-001054)

Głośniki grają (czy raczej grały ponieważ je zwróciłem ale o tym za chwilę) świetnie!
Naprawdę czuć ich moc, przy połowie pokrętła trzeba podnosić głos kiedy się mówi, dalej nawet nie chciałem kręcić bo robiło się zbyt głośno :D. Design/wykonanie/wygląd - pierwsza klasa, tu absolutnie nie ma się do czego przyczepić, wyglądają po prostu bajecznie, rozmiarowo też świetnie się wpasowują w otoczenie (chodzi mi o to, że z tyłu mają kilka centymetrów mniej niż z przodu dzięki czemu stojąc w rogu pokoju, wpasowują się między ścianę, a monitor i nadal są ustawione pod odpowiednim kątem do słuchacza) no i wyglądają na naprawdę solidne. Jakość dźwięku, nie najgorsza - jak do gier/filmów chyba więcej nie potrzeba. Ale... o ile plusów nie brakuje o tyle minusów też parę się znalazło. Po pierwsze i co najważniejsze - szum/pisk. Kiedy są podłączone do zasilania, ale wyłączone (pokrętło na zero) z subwoofera wydobywa się pisk, słychać to raczej wtedy kiedy jest naprawdę cicho w pokoju, bądź przyłoży się ucho do subwoofera ale... jednak to słychać. Kiedy je się włączy - niezależnie czy jest podłączone źródło dźwięku (muzyka, gra itp.) - momentalnie subwoofer przestaje piszczeć, a satelity zaczynają szumieć, zawsze tak samo głośno (niezależnie od głośności ustawionej przy pomocy pokrętła). Z odległości około metra wzwyż ten dźwięk przestaje być słyszalny ale... kupiłem je jako głośniki biurkowe do komputera i mając je jakieś 50cm od głowy, nie dałem rady z nich dłużej korzystać i postanowiłem je zwrócić. Jeśli chcecie je postawić dalej... przy TV na drugim końcu pokoju, bądź nie macie tak dobrego słuchu to nic tylko polecić. Ostatecznie daję 5 gwiazdek ale osobiście wolę poczekać na coś innego. :)