Zdecydowanie nie polecam waszej firmy. Zacznę od początku. Płytę indukcyjną zamówiłem w sklepie morele 29.12.2023 r. wraz z montażem na 05.01.2024 r. Z płytą indukcyjną przyjechało 2 monterów. Chcieli rozpakowywać płytę, ale najpierw zapytali czy mam szybkozłączki. Odpowiedziałem im że nie, że nigdzie nie pisało że muszę posiadać tego typu rzeczy. Po czym oni odpowiedzieli mi że nie podepną mi płyty indukcyjnej ponieważ o tym fakcie powinien mnie poinformować sklep czyli morele.pl. Powiedzieli że w poniedziałek czyli 08.01.2024 r. będzie się ze mną kontaktował ponownie inny monter w celu podpięcia płyty indukcyjnej, jeśli kupię sobie szybkozłączki, no chyba że chce zwrócić zamówienie. Zgodziłem się na tą opcję, oczywiście w poniedziałek była cisza. Nikt kompletnie do mnie nie dzwonił. Zadzwoniłem do kuriera który był u mnie w 05.01.2024 r. czy wie coś na ten temat. On odpowiedział że nie, ale skonsultuje się z kolegami. Zadzwoniłem ponownie po godzinie, cały czas łapała mnie poczta głosowa. Zadzwoniłem na ogólną infolinie na której czekałem 42 min na połączenie z konsultantem. W końcu się połączyłem. On poprosił abym mu podał dogodny termin kiedy chcę aby płytę mi podpięli, oczywiście nie dało się wybrać przedziału godzinowego co dla mnie jest kompletnym idiotyzmem. Umówiłem się na czwartek 11.01.2024 r. Dzień wcześniej czyli 10.01.2024 r. zadzwonił do mnie Pan w celu potwierdzenia montażu. 11.01.2024 r. dostałem numer do kuriera. Zacząłem dzwonić pod numer telefonu który dostałem, oczywiście nie mogłem się dodzwonić. Ponieważ to był ten sam kurier który był u mnie na początku i mnie zablokował. Zadzwoniła żona ze swojego telefonu i się od razu dodzwoniła. Panowie przyjechali do mnie. Zdjęli opakowanie z płyty i pytają czy mam ściągaczkę do kabli. Ja nie dowierzając zapytałem czy już kompletnie oszaleli. Dodam że w sklepie kupiłem chyba wszystkiego rodzaju szybkozłączki i kostki jakie są dostępne. Pokazałem że zamiast ściągaczki do kabli, przecież można użyć noża. Monter niechętnie zgodził się na montaż. Pytał czy mam zapalarkę albo zapalniczkę, dałem mu ją. Mówił że jak przypali lekko okablowanie to się lepiej ściąga warstwa ochronna z kabla. Monter przystąpił do montażu. Zaczął narzekać że kable krótkie zostawił deweloper, że mało miejsca ma do dyspozycji itp. Dodam że pootwierał mi 3 paczki szybkozłączek a i tak skorzystał ze standardowej kostki którą sam z siebie kupiłem. On chciał abym kupił szybkozłączki. Poprosił abym włączył bezpiecznik 400V, wywalało bezpiecznik. Po czym znowu coś zaczął przepinać w płycie indukcyjnej. Poprosił abym ponownie włączył bezpiecznik 400V. Uczyniłem to i wszystko działało. Zagotowałem zupę na płycie i wszystko wydawało mi się że działa. Pojechałem w delegację. Żona wróciła z pracy i uruchomiła czajnik. W całym mieszkaniu wywaliło prąd, nie wywaliło żadnego bezpiecznika. Żona poszła pytać po sąsiadach czy mają prąd, okazało się że tak. Sąsiad przyszedł i zaczął przestawiać na przemian bezpieczniki, w końcu prąd w mieszkaniu ruszył. Wróciłem z delegacji okazało się że nie ma prądu w gniazdku który był podpięty czajnik i w łazience w kompletnie innym. Posiadamy również system Smart Home który również padł przy awarii. Przyjechał do nas elektryk, zaczął wszystko sprawdzać. Okazało się że w/w Panowie z firmy zadbano źle podpięli płytę indukcyjną i wywaliło jedną fazę. Elektryk kosztował mnie 320 zł, musze jeszcze zapłacić dostawcy prądu Tauron za zerwane plomby. Też nie wiem czy będę miał uznaną gwarancję przez dewelopera, bo obca osoba ingerowała w skrzynkę elektryczną. Jednym słowem tytuł firmy adekwatny do tego jak o Nas zadbali. Kompletny brak profesjonalizmu. Lepiej sobie wziąć elektryka na własną rękę, niż brać pseudo elektryków z w/w firmy. Monter nie ma w ogóle wiedzy elektrycznej, sam elektryk pytał kto tak niechlujnie podpiął mi płytę indukcyjną i że mogła płyta się spalić. Monterzy są w ogóle nie przygotowani do wykonywania pracy. Nie posiadali kostki (szybkozłączek) i ściągaczki do kabli. Może miałem im jeszcze rękawiczki kupić żeby się nie pobrudzili… Dodam że w usłudze było „Montaż płyty indukcyjnej w zabudowie KOMFORT (wniesienie, demontaż starego urządzenia, montaż w zabudowie, podłączenie, wyniesienie opakowań, recykling)”. Opakowania zostały które sam musiałem sobie wyrzucić. Dla mnie ta firma to kompletny żart. Jednym słowem instalacja płyty będzie mnie kosztować z 700 zł… Do tego infolinia, która cały czas jest kolejkowana. Aby się dodzwonić trzeba czekać minimum 30 min na linii. Brak możliwości wyboru godzin podpięcia to kolejny minus. A dziwna polityka firmy z którą pierwszy raz się spotkałem, czyli: że kurier/monter blokuje klienta to bardzo ciekawa opcja. Pierwszy raz spotkałem się z tak ciekawym rozwiązaniem. Teraz tylko pytanie, kto mi za to wszystko zwróci pieniądze….
- WADY:
- - Brak przygotowania monterów
- - Niechlujna kultura osobista monterów
- - Brak podstawowego sprzętu
- - Płatny wybór godzin montażu
- - Brak podstawowej wiedzy monterów na swoim stanowisku który może spowodować awarię i naciągnąć klienta na koszty
Posiadam ten produkt 1-3 tygodnie