Monitor LG 34WK95U-W

Mój pierwszy monitor 21:9 i od tej chwili trudno mi korzystać z mniejszego formatu! Nie myślałem, że różnica będzie tak widoczna, ale komfort pracy to niebo i ziemia. Jestem w stanie wyświetlić trzy pełne strony tekstu obok siebie w przybliżeniu 100% i jednocześnie na nich pracować. Tak samo podział na dwa sąsiadujące okna to wyższy komfort pracy niż na monitorach 16:9. Jeśli zaś chodzi o sam monitor, to trochę się zawiodłem na jakości wykonania. Na papierze oferuje wszystko, dobrą rozdzielczość, jakość wykonania, wbudowane głośniki, wielość portów. Jednak w praktyce wbudowane głośniki grają na tyle słabo (trzeszczą i deformują tony ludzkiego głosu), że w większość przypadków używam słuchawek, elementy nie są dobrze spasowane (między matrycą a obudową jest wyraźna szpara, a linie poziome i pionowe nie przecinają się w równych miejscach), dodatkowo cała obudowa jest z plastiku, który nie dodaje uroku, jest grupy, toporny i wygląda tanio. Monitor oferuje kilka możliwości konfiguracji wyświetlanego obrazu, jasności, kontrastu, balansu bieli, ma też opcję automatycznego ich zmieniania w zależności od natężenia światła w pokoju (coś jak true tone na iPhonach), ale w praktyce działa to bardzo topornie, zbyt często przeskakuje od skrajności w skrajność, jeśli przez okna wpadła choć odrobina słońca. Każdego grafika wymagającego dokładnego odwzorowania ekranu ta funkcja doprowadzi do szału, na szczęście można ją wyłączyć w opcjach. Podsumowując, miał to być monitor idealny, który na papierze ma wszystko, jednak brak dokładności sprawia, że jest to niedopracowany produkt. Być może następna jego odsłona poprawi wady tej produkcji. W tej cenie (5 tys.) odradzam zakup, lepiej kupić monitor 21:9 w niższej rozdzielczości za o wiele tańsze pieniądze, niż dopłacać do wad produkcji.