Monitor Acer Nitro XV272UPbmiiprzx (UM.HX2EE.P01)

Przesiadłem się na niego z 12 letniego monitora 1920x1080, więc różnica była widoczna. Ostrość obrazu, kolory, rozdzielczość, odświeżanie. W ogóle nie miałem backlight bleed a IPS glow jest praktycznie niezauważalny. Trochę brakuje mu do szczęścia tylnego podświetlania, gdyż w słoneczny dzień robi się mały problem a w nocy i pokoju bez światła IPS glow trochę przeszkadza. Idzie się przyzwyczaić po pewnym czasie.

Oczywiście Włączenie trybu HDR wyłącza możliwość ustawiania kontrastu i nasycenia kolorów, HDR wyłącza przyspieszenie odświeżania, to wszystko zostało gdzieś wcześniej opisane. To działa na zasadzie, ze albo freesync, albo HDR. Albo własne ustawienia kolorów, ostrości, głębi czerni, albo HDR ustawiony przez producenta na twardo. Analogicznie z przyspieszaczem odświeżania. Jedna opcja wyłącza inne.

Bardziej chciałem napisać o pewnych jego wadach konstrukcyjnych i ergonomicznych, gdyż podłączenie go do PCta wymaga bycia zawodową gimnastyczką.
Złącza w nim są ustawione od dołu, więc gdy monitor stoi na podstawce, jest ekstremalnie trudno trafić w port. Najlepiej go raz podłączyć i nigdy więcej nie odłączać.

Druga sprawa, to kable. Brak jest kabla DP, jest za to HDMI 2.0, ALE kabel ten jest EKSTREMALNIE krótki. Analogicznie jest z kablem hubu USB oraz zasilaczem. Na szczęście zasilacz jest jak w PC i kabel taki sam jak dla PC.
Względem ergonomii złącz i długości kabli, to ktoś u ACERa zdecydowanie nie przemyślał sprawy. Jest to uciążliwe do granic możliwości. Hubu USB najprawdopodobniej nie podłączycie, jeśli macie PCta dalej niż 0,4m od monitora w prostej linii.

PIVOT jest, ale kręcenie monitorem pod kątem prostym powoduje zahaczanie krawędzi o stół. Więc 12 cm to za mało aby nim kręcić. To opcja bardziej pod montaż na ścianie. Choć mocowanie wydaje się stabilne i toporne.
Maksymalne podniesienie jest troszkę niskie. Kwestia przyzwyczajenia, gdyż posiadam go już kilka miesięcy, ale podłożenie kilku cm pod podstawkę wydaje się dobra ideą.

U mnie nic nie piszczy, nie wyje, nie trzeszczy od tego monitora a dioda również nie przeszkadza. Na początku problematyczne było znalezienie przycisku on/off monitora. Tu producent również nie przemyślał kwestii ergonomii.

Względem głośników i wejścia na słuchawki w monitorze. Odpuśćcie sobie. Głośniczki są jedynie awaryjne, gdyby główne wysiadły i jakość dźwięku jest bardzo słaba, wejście Jack 3,5mm jest od dołu, więc trafić bez używania wzroku i gimnastyki artystycznej nie idzie w ogóle oraz za każdym razem trzeba ustawiać konkretne urządzenie na karcie dźwiękowej z panelu Realtec. Bardziej uciążliwe rozwiązanie niż warte zachodu. Efektywniej wychodzi kupić przedłużacz do słuchawek.

Aha sterownik do monitora instaluje się z poziomu zarządzania systemem a nie z poziomu pliku exe.

Reasumując. Jest spoko. Kwestia ceny do jakości, obraz, kolory, czerwony wydaje się być sztucznie mocno nasycony. Efekty wizualne ma bardzo dobre. Więc tu 5 gwiazdek.
Ergonomia 0 gwiazdek, kable 0 gwiazdek, ustawienia dosyć mało intuicyjne i problematyczne że 1 funkcja wyłącza inną i resetuje ustawienia kolorów czy jasności/nasycenia itp tu też 0 gwiazdek. ACER się nie spisał.
Co wcale nie znaczy, że to nie jest całkiem spoko sprzęt.