Cześć,
Jako osoba, która przeszła przez 3 te monitory (2 zakupione z Morele oraz jeden z innego sklepu) czuję, że powinienem napisać własną opinię aby ostrzec potencjalnych kupujących, którzy jednak patrzą na to co kupili, przed tym monitorem. Być może zachęceni przez Stilgara lub wysoką ocenę na rtings, pomocja z kodem kusi Was, żeby "pociągnąć za spust" i zamówić ten monitor, którego rzekomo największą wadą jest zbyt niska jasność maksymalna. Dlatego postaram się przedstawić moje doświadczenia, dlaczego nie warto.
Chciałbym też od razu podziękować sklepowi Morele za tak szybką i bezproblemową obsługę zwrotów, towar który otrzymałem był nowy i nie mam firme Morele nic do zarzucenia. A teraz do rzeczy.
Po tych trzech sztukach dochodzę do wniosku, że Acer znalazł te panele gdzieś na śmietniku, przecenił ich możliwości i "przypudrował trupa" sprzedając to jako panel szybszy niż pozwalają na to jego możliwości.
Może zacznę od plusów:
Wszystko jest dobrze zapakowane, w zestawie jest komplet kabli oraz kabel zasilający. Złożenie monitora jest szybkie i łatwe, już przy drugiej sztuce mogłem robić pamięciówkę z zamkniętymi oczami.
Jak na jedną nóżkę monitor stoi zaskakująco stabilnie, a do tego co dla mnie jest ogromnym plusem to regulacja wysokości, dzięki czemu monitor mogłem obniżyć maksymalnie nisko (mam wysokie biurko) i komfortowo korzystać z tego monitora. Prosty z wyglądu, bez zbędnych bajerów (może poza tym czujnikiem światła z przodu), dla mnie wystarczający.
Panel jest też mega szybki. Brak jakiegokolwiek ghostingu czy smużenia, obsługa Gsync na PC oraz obsługa VRR na konsoli Xbox Series X też na plus. Wszystko działa bez problemu, chociaż sam monitor nie jest certyfikowany przez Nvidię. Dla maniaków szybkich matryc wydaje się bardzo fajną opcją. Kontrast też jest aż OK jak na panel IPS, szczególnie porównując do NanoIPS od LG.
Osobiście jasność również mi odpowiada, chociaż w innym monitorze korzystałem z 30% jasności tak w tym musiałem ustawić na 80-100%, więc jest wyraźnie ciemniejszy, ale to już kwestia preferencji. Osobiście nie jestem w stanie patrzeć na zbyt jasne ekrany bez bólu głowy, więc dla mnie to akurat plus.
Niestety czar pryska bardzo szybko, praktycznie zaraz po podłączeniu monitora.
Zabawne jest to, że dostajemy kartkę potwierdzającą fabryczną kalibrację monitora, a Stilgar w swojej recenzji wspomina, że domyślna kalibracja monitora jest "zbyt żółta". I tu jest problem, ona nie jest "zbyt żółta", ten monitor po prostu ma taką matrycę. Nie potrafi wyświetlać białego koloru, ma on zbyt ciepły odcień, który można zniwelować zmieniając RGB w ustawieniach, ale jako że tryb "normal" nadal wygląda żółtawo to trzeba sporo się napocić i przy tym zrujnować odwzorowanie innych barw. Ale to nie koniec problemów z żółtym kolorem. Monitor ma problem, który miałem już w innych modelach Acera (i który pojawia się w innych panelach IPS, ale tutaj jest mega widoczny), a mianowicie dół monitora (oraz w jednym modelu boki) jest wyraźnie jeszcze bardziej żółty i ciemniejszy niż reszta, co dobrze widać w testach eizo czy na jasnych tłach (tak, nawet na Morele). W grach może nie jest to tak zauważalne, chociaż jeśli mamy np biały element interfejsu u góry i u dołu ekranu to widać róznicę w temperaturze barw. Wszystkie trzy monitory które miałem posiadały ten problem i wszystkie trzy miały tę samą, spartaczoną żółtą kalibrację, która miała chyba maskować tę przypadłość matrycy.
A propos samej matrycy - jeśli to jest matowa matryca to chyba całe życie byłem w błędzie, bo odbija się w niej wszystko. W ciemnym pokoju odbija się nawet najmniejsze źródło światła z drugiego końca pomieszczenia (mam spory pokój). Za dnia odbicsia są mega widoczne pomimo zaciemniających rolet w oknach. Ostatni raz kiedy coś tak odbijało mi się w monitorze to chyba stary, siedemnasto-calowy monitor CRT. Matryca powinna mieć na pudełku raczej EyeStrain Certified.
Przejdźmy dalej.
Efekt brudnego ekranu jest bardzo widoczny. W mojej pierwszej sztuce dodatkowo na środku ekranu widoczne były dwa pionowe białe pasy na "brudnym" tle, które wyglądały bardzo źle. Na tym żółto-białym przebijały się i rzucały w oczy.
BLB u mnie nie był duży, a glow spory i to w każdym rogu, ale to zbytnio mi nie przeszkadza i moim zdaniem to najmniejszy problem tego monitora.
W dwóch z trzech monitorów na 170hz cały ekran mrugał kolorowo pikselami. Osobiście wystarczy mi 144hz i rozumiem, że producent reklamuje to jako OC, ale sam fakt, że nie jest stabilny i daje taki efekt (który niestety nie jest rzadkością patrząc na komentarze na innych stronach) źle wróży na przyszłość i moim zdaniem w ogóle nie powinien istnieć w ustawieniach monitora. Tym bardziej, że są gry, które w trybie pełnoekranowym domyślnie same zmienią odświeżanie na maksymalnie dostępne i co wtedy przeciętny użytkownik ma zrobić?
Jeden z trzech paneli miał kilka stuck pixeli na całym ekranie niezależnie od tego jakie odświeżanie wybrałem. Co ciekawe nic nie mrugało przy 170hz, ale za to było więcej świecących pikseli. To był trzeci monitor, który przepełnił czarę goryczy i moja ostatnia próba trafienia na akceptowalny model tego Acera.
Z mniejszych minusów które przychodzą mi do głowy jest jeszcze światełko zasilania, które daje tak mocnym światłem, ze pod monitorem odbija mi się od biurka niebieski placek. Jest bardzo jasne i nie da się go wyłączyć. To nie jest wielki problem, ale dodatkowo męczy wzrok jasnym niebieskim światłem. Mam inny monitor Acera który też ma taką diodę, ale jest ona prawie niewidoczna i nie świeci jak lampka nocna.
Osobiście z całego serca nie polecam. Dwie gwiazdki zamiast jednej bo matryca jest szybka, a konstrukcja prosta i funkcjonalna, niestety prawie wszystko wokół tego do kitu.
Pozdrawiam,
Marcin
- ZALETY:
- + Gsync działa pomimo braku certyfikacji
- + Obsługa VRR
- + Bardzo szybki panel
- + Prosty wygląd
- + Możliwości regulacji
- + Niepozorna nóżka spełnia swoją funkcję
- + WQHD przy 27 calach wygląda bardzo dobrze
- WADY:
- - Nóżka mimo wszystko przenosi większe drgania
- - Dioda zasilania świeci zbyt jasno
- - Matryca widocznie błyszcząca
- - Mocno żółta kalibracja
- - Dół monitora oraz boki wyraźnie ciemniejsze i bardziej pożółkłe
- - Wbudowany zasilacz
- - Dla niektórych niska jasność
- - Ciężko trafić na przyzwoity panel
- - Niestabilne 170hz
- - W jednym z egzemplarzy świecące pasy na środku
Posiadam ten produkt Od kilku dni
W moim przypadku odczucie "żółci" było przy standardowych ustawieniach, gdzie kolor barw jest domyślnie na "Warm" zamiast na "Normal" - na Normal dla mnie było ok.
Nie wiem o jakich pasach mówisz, ale mój drugi egzemplarz potrafił wyświetlać piksele gdzieś ze środka na całą wysokość, tworząc pasy w jednolitym kolorze na całym ekranie. Nie zawsze się to działo - albo było przy włączeniu albo nie, a wyłączenie go na dłuższy czas (np. 30 minut) potrafiło rozwiązać problem.
Z niebieską diodą się zgodzę, chociaż czy jest to problem zależy od ustawionej wysokości, połysku biurka itd. Skoro mowa o diodach, to ta w czujniku światła na środku cały czas mruga, nawet jeżeli feature od tego jest wyłączony.
Dla mnie jednym z ważnych problemów okazał się hałasujący plastik obudowy, który w połączeniu z wbudowanym zasilaczem i opcją "Max Brightness" (która sama z siebie nie powinna istnieć, a jej rezultat powinien być domyślny, a nie "ciemny ekran"), która to według komunikatu zwiększa pobór energi, a więc zatem więcej grzeje monitor.
Już się z tym pogodziłem, ostatecznie mam ustawione 120 Hz i kolor 10 bit.
Monitor całkiem mi się podoba, może przydałby się lepszy kontrast.