Mona Mysia
Powszechnie wiadomo, że dla myszy nie ma nic ważniejszego od kawałka pysznego sera. Nic więc dziwnego, że podczas wieczornego spaceru Mona Mysia nie mogła przeoczyć plakatu wiszącego nad wejściem do muzeum. "SER..." - zapiszczała radośnie, odczytując pierwsze litery. Kiedy zakradała się na piętro muzeum, nie przypuszczała nawet, że właśnie rozpoczyna się jej wielka przygoda ze sztuką.
Aż trudno uwierzyć, co spotka ją w salach z obrazami Moneta, Picassa, Rembrandta, Dalego... W dodatku licho wie, co tu robi karaluch w czerwonych bokserkach! I kto siedzi za sterami latających maszyn Leonarda da Vinci?
Mona Mysia będzie z pewnością powracać do tego magicznego miejsca - tak jak Wasze dziecko do tej książki. Bo czy nie miło dostrzec samych siebie w sztuce jak Mona Mysia? Trudno o bardziej przyjazne - i barwne jak ilustracje
Market
Morele MAX to gwarancja darmowej dostawy od , możliwości zwrotu zakupów nawet do 30 dni oraz bezpłatnego zwrotu do Paczkomatów 24/7 i Punktów DPD Pickup.
Aktywuj pakiet już dzisiaj i zacznij oszczędzać!
Sprawdź, co zyskasz dla tego zakupu