Kuchenka mikrofalowa Whirlpool MCP 349 SL

Po roku używania mogę potwierdzić zalety widoczne już na starcie. Korzystam z niej codziennie: z termoobiegu (piekarnika), mikrofal, rzadziej z grilla, doceniłem talerz crisp - w połączeniu z grillem opieka szybko od dołu i od góry, nawet bez obracania. Pożyteczne jest pudełko do gotowania na parze - na jedną, góra dwie porcje. Brak mi opcji wstępnego nagrzania przy termoobiegu. Urządzenie dzwoni przy dojściu do nastawionej temperatury, można wtedy czas wydłużyć. Teraz nagrzewam 5 minut i potem wkładam potrawy. Temperatura jest ograniczona do 200 stopni. Gorsze niż w poprzednim modelu są ruszty. Wysoki w ogóle nie był załączony, a niski jest takiej średnicy, że nóżki są nad brzegiem zagłębienia w talerzu i się do niego zsuwają, przez co całość się przechyla. Na szczęście zachowałem ruszty ze starszego modelu. Panel wyświetlacza mniej czytelny, niż w poprzednim modelu, musiałem obrócić kuchenkę o 90 stopni. W sumie świetne urządzenie z drobnymi niedoróbkami w stosunku do wcześniejszego modelu.