Karta graficzna Gigabyte Radeon RX 5700 XT Gaming OC 8GB GDDR6 (GV-R57XTGAMING OC-8GD)

Mam kartę od lutego. Już na sterownikach z czerwca wszystko chodzi płynnie. Wcześniej zdarzały się sytuacje gdzie wywalało system i komp się restartował a i to dość rzadko. Od czerwca ani razu.

U mnie działa bardzo dobrze. Problemy z softem to przeszłość. Mam uruchomione Eyeinfinity na trzech monitorach (łącznie 3440x1080) i katuje ostatnio Ark: Survival na zmianę z Wiedźmin 3 - wszystko stabilnie i na temperaturach 65-75 stopni

U mnie niestety karta cały czas powoduje crashe, sterowników nawet po wielu DDU nie da się poprawnie zainstalować - po prostu tragedia. Od samego początku mam z nią więcej problemu niż jakiegokolwiek pożytku. Karta za >2000 zł, która jest praktycznie bezużyteczna, jeśli jakimś cudem nie znajdę rozwiązania to odsyłam na gwarancje.

U mnie wszystko działa, kupowałem w czerwcu wtedy jedyny problem jaki miałem to milisekunda śnieżycy( błysk w trakcie gry), ale po najnowszym sterowniku wszystko śmiga, destiny 2, albo WoT na ultra spokojnie 60-120 fps

Miałem z tą kartą sporo problemów na początku (przełom 2019/2020), ale teraz jest dużo lepiej, obecnie na win7 zdarza się jeszcze czasem przy dłuższej sesji, że sterownik się wysypie, niemniej rzadko i tylko w niektórych tytułach. Black screeny już nie występują wcale, chociaż po ostatniej aktualizacji sterowników zdarzyła się ze 3 razy sytuacja, że na jednym z dwóch monitorów zniknął obraz i była tylko wyświetlana plansza jednolitego koloru zależnie od tego co się akurat działo na ekranie. System pozostawał sprawny, więc mogłem na drugim monitorze zrestartować system.

Nie powinno być problemu.

wszystkie podane przez ciebie podzespoły będą dobrze współpracować z tą kartą.
natomiast co do samego zasilacza teoretycznie powinien ci wystarczyć ale o podkręceniu czegokolwiek ( procesor ram karta) to raczej zapomnij

Karta potrzebuje 8+6 pin i 600W to zalecane minimum

Oczywiście że będzie śmigać, warto grać w 1440p żeby była mniejsza szansa na ograniczanie karty przez procek.

dzieki za wrecz natychmiastowa odpowiedz, to ten zamawiam i czekam na cyberpunka :D

Teoretycznie będzie śmigać, aczkolwiek do pary lepiej dobrać Ryzen 3600, płyta może zostać.

Jeśli kupujesz procesor to tak jak zauważył przedmówca, lepiej 3600. Niemniej jeśli już posiadasz 2600 to IMO w tej chwili nie opłaca się zmieniać i możesz śmiało brać tę grafe.

U siebie podbiłem wentylatory do 50% i przy max obciążeniu nie łapie więcej jak 55 st. Na rdzeniu, 75 na złączu i hotspocie.
Z tym, że u mnie w obudowie jest niezła wichura, także zakładam, że cyrkulacja robi robotę.
Nie przejmowałbym się tak odczytem hot spot’a i złączy. To całkiem normalne, przy obciążeniu, jak temperatura podbija o wiele więcej niż na rdzeniu gpu.
Podejrzewam, że dodano te czujniki aby użytkownik w jakiś sposób miał większą kontrolę nad temperaturami całego układu a co za tym idzie żywotnością karty.
Zauważyłem, że jak ręcznie regulujesz wentylatorami w oprogramowaniu AMD, to prędkość wentylatorów jest zależna właśnie od tej wyższej temperatury złączy a nie temp. gpu.
Ciekawe, może ktoś doświadczony mógłby się wypowiedzieć w temacie.

Krzysztof, ja też mam podobne temperatury na tej karcie. najlepiej ustawić wentylatory ręcznie jak napisał poprzednik.