Ograne na lapku niespełniającym minimalnych wymagań. GTX 1050. I dał radę. Na wysoko-średnich 1080p ścinki, spadki fps, ale człowiek całe żyćko od Sa Nandreas po Wiedźmina na 15fps, więc to norma. Na bawiłem się specjalnie z innymi ustawieniami, na chwilę włączyłem z ciekawości najniższą rozdzielczość to gra chodziła bardzo płynnie, niczym w 120fps. Tekstury często wczytują się wolno, ale nadal szybciej niż na kompilacjach błędów z PS4. Stawiam, że to wina niewyrabiającego sprzętu.
Pół gwiazdki mniej za błędy w dniu premiery i głupie SI. Tylko pół, bo bugów nie miałem, aż tak wiele jak to się mówi, de besta, nie wpływały na przejście gry i wierzę, że na przestrzeni kilku patchów zostaną one poprawione. Poza tym gra nadrabia wieloma aspektami - nieoczywistą muzyką, grafiką, fabułą, immersją, możliwością przejścia jej na wiele sposobów (netrunner, broń biała, broń palna, skradanka - to coś więcej niż zwykły build) fascynującym, a zarazem przytłaczającym miastem, samym cyberpunkiem, klimatem i długo by jeszcze wymieniać. Jeśli chodzi o gry nie jestem aż tak wymagający - tyle mi wystarczy by było dobrze.
Po Wiedźminie trudno nie odnieść wrażenia, że główny wątek 20077 jest za krótki. Chociaż mi, mimo, że nie robiłem za dużo zadań pobocznych, przejście gry zajęło odrobinę dłużej niż w przypadku Dzikiego Gonu. A jednak takie wrażenie pozostaje. W kluczowych momentach nie ma aż takiego pola wyboru jak zapowiadał CDP, szczególnie w przypadku epilogu - spokojnie można było go jeszcze rozczepić na inne ścieżki. Choć i tak dostajemy całkiem sporo tych zakończeń. Najbardziej zawiodłem się jednak na tym co dostajemy po ukończeniu gry. W przypadku Wiedźmina, gra wczytywała stan sprzed ostatniego zadania głównego - tak jest też i w tym przypadku, jednakże, gdy w przypadku przygód Geralta, tamten moment był po pierwsze idealny, mogliśmy poczuć się jak po faktycznym skończeniu gry, spokojnie zacząć przygody z DLC, a po drugie główne questy zostały usunięte. Tutaj po prostu dostajemy zapis sprzed finału jak gdyby nigdy nic, główne zadanie jest nadal aktywne. Ot, z małym bonusem w ekwipunku. Według mnie powinien zostać wczytany stan z początku epilogu. Rozumiem, że problemem jest tu kwestia wybrania zakończenia, ale to i tak sprawa umowna - jedynie w przypadku tego "najgorszego", mogłoby być tak, jak jest. Na koniec dodam, że to najbardziej wciągająca gra w jaką grałem, co nie znaczy, że najlepsza - nad tym muszę się jeszcze zastanowić - jest wiele rzeczy wciągających, ale gównianych - np. seriale.
Z aspektów neutralnych to sposób prowadzenia fabuły. (Nie sama fabuła, ona jest bardzo dobra.) Dialogi, też są dobrze napisane, a jednak w całości jest coś co sprawia, że jest to trochę naiwne. Chociaż to chyba cecha gier, że dojarzałość w tym medium stoi na najniższym poziomie w stosunku do np. filmów, a tym bardziej książek. Głównie chodzi o psychologiczne rysy postaci. Bohaterowie za szybko nawiązują z nami więzi itd. Trochę akcyjniak - można zabijać setki, trup ścieli się gęsto, ale bohater w wydarzaniach związanych z fabułą nagle stanie się wrażliwy z powodu jednej śmierci. Kwestia neutralna, a nie minus, bo to gra, gry takie są. Masa niebywałego hejtu wylanego na CDP zdecydowanie nie uzasadniona. Przynajmniej jeśli chodzi o wersje PC. Swoją drogą to bardzo ciekawy aspekt socjologiczny - psychologia tłumu. Efekt cyberpunka odbije się szerokim echem i w branży będzie się nawiązywać do tego przez lata. Pamiętajcie, dzieci - Wysokie oczekiwania zawsze wiążą się z rozczarowaniem.
8.7/10
- ZALETY:
- + Night City. Największy plus i moje największe oczekiwanie zostało spełnione. Ogromna
- + tętniąca cyberpunkowa metropolia.
- + Klimat. Neo-noir
- + ale bez przesady. Elegancko.
- + Night City. Największy plus i moje największe oczekiwanie zostało spełnione. Ogromna
- + tętniąca cyberpunkowa metropolia.
- + Rozgrywka. Możliwość przejścia gry na wiele sposobów.
- + Niesamowita immersja między innymi dzięki trybowi "widać z oczu".
- + Fabuła. Jak na cyberpunk przystało.
- + Klimat. Neo-noir
- + ale bez przesady. Elegancko.
- + System rozwoju postaci.
- + Postacie. (Z wyszczególnieniem: Jackie
- + Johny Silverhand
- + Takemura)
- + Dublaż. Realistyczny.
- + Humor.
- + Tryb fotograficzny.
- + Grafika. Najładniejsza gra w jaką grałem.
- + Muzyka.
- + Fajne easter eggi.
- + Najbardziej wciągająca gra w jaką grałem.
- WADY:
- - SI npc'tów. Bardzo łatwo przemknąć obok nich niezauważonym. Odbiera to motywacje do hakowania.
- - Brak fryzjera i innych kosmetycznych zmian postaci w trakcie rozgrywki.
- - Atrakcje na mapie. Zrobiłem bardzo mało znaków zapytania itp. Może to dlatego
- - żę porszuałem się głównie pojazdem i nie zauważałem tych zdarzeń oczami bohatera. Bo nie widzę powody
- - by podchodzić w ciemno do znaku
- - tylko
- - że widzę go na minimapie. Mało kto zwrócił moją uwagę wołając mnie
- - jak w np. w Wiedźminie.
- - Chyba trochę za dużo bugów w dniu premiery.
Posiadam ten produkt 1-3 tygodnie