Udostępnij
Skomentuj

HP 250 G5 - Dane techniczne, Wydajność, Recenzja. Czy warto?

Najnowszy model G5 stanowi kolejną odsłonę serii tanich laptopów biznesowych firmy Hewlett-Packard. Poza stosunkowo niską ceną, ma on zapewnić wykorzystanie wydajnych podzespołów, gwarantujących przyzwoite osiągi.

Specyfikacja:

Konfiguracje

HP 250-G5 jest laptopem nowym, dlatego na rynku ma być dostępny z najnowszymi procesorami Intel Core Kaby Lake, które zapoczątkowały w tym roku siódmą generację układów GPU firmy Intel. Najmocniejszym z nich będzie i7-7500U. Jak na niskonapięciowy procesor przystało, wyróżnia się on bardzo niskim współczynnikiem TDP (zaledwie 15 W). Ponadto wyposażony został w dwa rdzenie fizyczne, które są w stanie obsłużyć do czterech wątków jednocześnie. Bazowe taktowanie GPU wynosi 2700 MHz, natomiast w trybie boost wzrasta ono do poziomu 3500 MHz, co w porównaniu szóstą generacją stanowi znaczny skok jakościowy.

Polecane laptopy HP

Wszystko to sprawia, że procesor gwarantuje bardzo przyzwoite działanie, idealnie pasujące do obecnego zapotrzebowania firm. Poza modelem i7-7500U, na rynku dostępne są również konfiguracje korzystające z układów i7-7200U oraz 7100U. Nie brakuje także wersji z procesorami poprzedniej, szóstej generacji – najczęściej pojawiającymi się układami są: i7-6500U, i5-6200U oraz i3-5005U. W modelach niskobudżetowych znajdziemy natomiast procesory Intel Pentium oraz Celeron.

Decydując się na HP 250-G5, warto rozglądnąć się za konfiguracjami wyposażonymi w dedykowaną kartę graficzną AMD Radeon R5 M430. Posiada ona 2 GB pamięci DDR3, a jej taktowanie pamięci wynosi 2000 MHz. Wszystko to przekłada się na przyzwoite osiągi, które okażą się wystarczające w ramach obsługi programów graficznych i niektórych gier komputerowych.

Wadą laptopa dla niektórych może okazać się fakt obsługiwania przez niego jedynie do 8 GB pamięci DDR3L-1600. Lepiej wygląda sprawa w przypadku dysków twardych. Zakupić możemy bowiem wersję z urządzeniem talerzowym (HDD - do 1 TB) bądź typu flash  (SSD - do 256 GB).

Obudowa

HP 250-G5 ma charakteryzować się przede wszystkim stosunkowo niską ceną, dlatego zrozumiałe jest poczynienie przez producenta pewnych oszczędności podczas przygotowywania obudowy. Została ona bowiem wykonana wyłącznie z plastiku, co w znaczący sposób wpływa na jej wytrzymałość. Przy pierwszym kontakcie zauważyć można przede wszystkim sporą tendencję do odginania się obudowy ekranu. Do zalet laptopa należy zaliczyć łatwość demontażu spodu konstrukcji, co zapewnia dostęp do najważniejszych podzespołów.

Jeżeli chodzi o liczbę zastosowanych złączy, szału nie ma, choć jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę klasę i cenę laptopa. Skorzystać możemy bowiem ze standardowego zestawu, składającego się między innymi z łącznie 3 portów USB (2x3.0 i 1x2.0), czytnika kart oraz złączy HDMI i VGA.

Chłodzenie

Działanie systemów chłodzenia należy ocenić bardzo pozytywnie, czego potwierdzeniem są temperatury obudowy generowane podczas maksymalnego obciążenia. W najcieplejszym miejscu nie przekroczyły one wartości 32 stopni Celsjusza, co jest sporą zaletą laptopa. Podobnie ma się sprawa z ciepłem wewnątrz urządzenia – maksymalna temperatura procesora oscylowała bowiem wokół granicy 65-67 stopni Celsjusza.

Jak natomiast wygląda sprawa generowanego hałasu? W tym przypadku mówić możemy o zachowaniu poziomu przyzwoitości, co obrazuje wynik rzędu 38-39 dB przy najszybszych obrotach wentylatora.

Ekran

Ze względu na fakt, iż HP 250-G5 zaliczany jest do laptopów niskobudżetowych, wyposażony został on w matrycę w przestarzałej już nieco technologii TN, która wyklucza możliwość wykorzystania laptopa w szczególnie zaawansowanych programach graficznych.

Potwierdzeniem tego jest odwzorowywanie kolorów, jakość kontrastu i kąty widzenia, które stoją na przeciętnym poziomie. Podkreślić należy również stosunkowo wysoki błąd dE2000, który wyniósł ponad 12. Pokazuje to więc dobitnie, że jest to laptop do typowej pracy w biurze. Jego mocną stroną jest natomiast fakt, iż posiada matową powłokę ekranu, dzięki czemu może być używany na zewnątrz.

Wydajność

Po analizie poszczególnych podzespołów i wyposażenia urządzenia, warto przejść do testów wydajności. W tym celu wykorzystane zostało oprogramowanie Cinebench R15, które sprawdziło procesor laptopa (i7-7500U). W teście jednowątkowym uzyskał on wynik równy 144 punktów, natomiast w wielowątkowym 341 punktów. Poprawa jakościowa względem szóstej generacji jest więc widoczna, jednak nie jest ona tak duża, jak można się było spodziewać. Mimo wszystko, jest bardzo przyzwoicie.

Jeżeli chodzi natomiast o kartę graficzną (AMD Radeon R5 M430) została sprawdzona w oprogramowaniu 3DMark Ice Storm Standard Graphics i 3DMark 11 Performance GPU. Wyniki kolejno 42 300 i 1640 punktów plasują ją w szeroko pojętych stanach średnich.

Do grania

Pozostało nam jeszcze przedstawić listę kilku gier, z którymi najmocniejsza konfiguracja laptopa HP 250-G5 jest w stanie sobie poradzić, gwarantując przy tym w miarę płynną rozgrywkę.

  • Overwatch – low: 40 fps, medium: 30 fps, high: 14 fps,
  • Dirt Rally – low: 115 fps, medium: 33 fps, high: 15 fps,
  • F1 2014 – low: 75 fps, medium: 50 fps,
  • Diablo III – low: 66 fps, medium: 42 fps, high: 34 fps,
  • The Sims 4 – low: 120 fps, medium: 40 fps.

Cena

Za zestaw najmocniejszy, wyposażony w procesor Kaby Lake, dedykowaną kartę graficzną oraz 8 GB pamięci RAM przyjdzie nam zapłacić zapewne ponad 3000 złotych. Jeżeli jednak nie zależy nam zbytnio na najnowszym procesorze i równie dobrze poradzimy sobie z układami szóstej generacji, cena może spaść do poziomu od 2000 do około 2500 złotych. Konfiguracje słabsze okażą się oczywiście jeszcze tańsze.

Czy warto?

HP 250-G5 ma korzystać z możliwości najnowszych procesorów Intel Core, co już samo w sobie zachęca do jego kupna. Biorąc natomiast pod uwagę jego osiągi, jest to typowy laptop biznesowy średniej klasy, który z pewnością sprawdzi się w niejednej firmie.

Udostępnij
5,0
2 oceny
1 komentarz
Oceń artykuł i Ty!

Komentarze (1)

Konia z rzędem temu, kto nadąży za parametrami w poszczególnych egzemplarzach w laptopach HP sprzedawanych w Polsce... Różnorodność części, które jest w stanie pomieścić ta obudowa jest wręcz fascynująca, szkoda tylko że konfiguracje są w wielu wypadkach bez sensu. Wyszukanie w tym gąszczu jednej sensownej konfiguracji wymaga sporo zaangażowania od kupującego. Prawdę mówiąc dziwię się HP, że sprzedaż sprzętu im się opłaca. Ich wkład w to, żeby oferta dla konsumentów indywidualnych była przejrzysta i przede wszystkim dostępna jest z mojej perspektywy bliska zeru, a ja lubię sprzęt HP.

Dzięki za ten artykuł. Myślę, że niejednej osobie ułatwi on w zrozumieniu czym ten laptop jest i czy jest dla nich. Ze swojej strony dodał bym informację o łączności bezprzewodowej. Myślę, że więcej ludzi chce mieć wi-fi w stylu "podłącz i zapomnij" czyli względnie szybkie i bezobsługowe niż wiedzieć ile stopni Celsjusza ma wnętrze obudowy laptopa... Wi-fi b/g/n stało się na tyle powszechne, że w niektórych sytuacjach gęstszego zaludnienia jedyną szansą na bezprzewodowy internet, który nie przyprawia o ból głowy to pasmo 5 GHz, a niestety ani producenci ani sklepy nie chcą uwypuklić informacji czy dany sprzęt obsługuje tę częstotliwość.
Specjalista Morele | 12:20
Cześć!
Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy lub nazwę miejscowości.
Kod pocztowy możesz zmienić klikając w ikonę lokalizacji
Poznaj czas dostawy

Jeśli chcesz poznać czasy dostawy dopasowane do Twojej lokalizacji, wprowadź kod pocztowy rozwijając menu “Więcej”.