Obudowa be quiet! Dark Base 701 ARGB czarna (BGW58)

Z zewnątrz solidna konstrukcja, wysokiej jakości plastiki i wykończenie. Jednakże, elementy wewnętrzne jak demontowana taca płyty głównej czy sanki na chłodnicę u góry uginają się pod naporem nawet lekkiej siły. Z powodu tej klatki na płytę główną, która może być przeniesiona z prawej na lewą stronę, porty wejscia-wyjscia płyty głównej są osadzone dosyć głęboko względem tylnej ściany (4cm) więc ciężko coś podłączyć bez obracania całego komputera. Malowanie jest niedbałe, w jednym miejscu na tylnej zewnętrznej ścianie prześwituje jasny podkład. Po odkręceniu fabrycznego wentylatora na sankach na górze obudowy są odpryski farby po kontakcie ze śrubami, tak samo przy regulacji ustawienia chłodnicy na nich. Farba rysuje się od kontaktu z czymkolwiek twardszym od plastiku. Owszem, obudowa jest przewiewna ale jeśli komputer jest w sypialni lub mamy zwierzę to mimo filtrów, kurz zbiera się wewnątrz nawet po 7 dniach. Aby wyczyścić przedni i dolny filtr trzeba zdemontować meshowy panel przedni. Można to zrobić jednym ruchem ale nie wiadomo jak długo wytrzymają zatrzaski. Dla mnie również dużym minusem jest brak przycisku reset i diody pracy dysku. Mamy za to 2 irytująco jasne diody led wskazujące prace wentylatorów i pasków led na froncie. Na szczęście te można wyłączyć i sterować zewnętrznym oprogramowaniem po podłączeniu do płyty głównej. Obudowa ma bardzo wiele usprawnień pomagajacych przy budowie komputera i prowadzenia kabli ale jak często się to robi? Pod względem funkcji wykorzystywanych na co dzień lepszy jest poprzedni model, Dark Base 700. Ogólnie - rozczarowanie. Nie odesłałem tylko, dlatego że minął czas 14 dni.