Smartwatch Huawei Czarny (W2 4G Black )

Jest to moja druga przygoda z tym zegarkiem. Za pierwszym razem musiałem zwrócić towar w przeciągu niespełna 10 dni, gdyż wytrzymałość na jednym ładowaniu była mocno nieśmiesznym żartem, a działanie sprzętu przypominało raczej "biedronkową zabawkę", aniżeli smartwatch za kilkaset złotych. Sądziłem, że to wadliwy model. Niestety, obecnie nieco ponad miesiąc zmagam się z kolejnym egzemplarzem i jako posiadacz 2-letniego Samsunga Gear S3, nie jestem w stanie pogodzić się z takimi warunkami użytkowania, gdyż albo mam pecha i trafiłem kolejny felerny egzemplarz, albo ten sprzęt rzeczywiście jest gorzej niż średni (a szkoda, bo właśnie zmieniłem mojego samsunga Note 9 na Huawei Mate 20 Pro i chciałem mieć pasujący do siebie zestaw).
Do rzeczy jednak.
Bateria rzeczywiście jest tragiczna. Przez noc, w stanie spoczynku potrafi "zjeść" nawet 30% baterii. W ciągu dnia będąc połączonym z telefonem, nierzadko nie wytrzymuje od godziny 7:30 do 21, o 19 informując już o oszczędzaniu baterii.
Większość aplikacji po włączeniu albo po chwili przestaje odpowiadać, albo od razu się wyłącza, albo w ogóle nie startuje. O ile mnogość jest większa w porównaniu do Tizena samsunga, o tyle ich działanie zakrawa o pomstę do nieba. Ucieszyłem się z możliwości instalacji aplikacji mojego banku - Millenium, żeby chwilę później nie móc z niej nawet korzystać.
Aplikacja treningowa chodzi gorzej niż źle. Dane niejednokrotnie nie są synchronizowane i nie trafiają do aplikacji na telefonie, jak i w drugą stronę, na zegarku licznik zamraża się i nic nie da się z nim zrobić, poza resetem całego urządzenia.
Android Pay z reguły działało dobrze, chociaż z powodów ograniczonej oferty banków, zmuszony byłem założyć pod to specjalnie konto w nowej instytucji. Niestety, to spowodowało konieczność blokowania zegarka za pomocą pinu, hasła albo kodu, gdzie o ile gesty miały być wygodne, o tyle działa to topornie i zegarek nie raz zawiesza się, ciągle prosząc o odblokowanie, po każdym wygaśnięciu ekranu...
Zrywanie połączenia z aplikacją i samym telefonem to też niestety standard. Działo się to częściej niż często i niestety nie przystoi urządzeniu z tej półki cenowej.
Slot na kartę SIM wymaga włożenia karty fizycznie, nie mylić z e-simem. Niestety, nie ma możliwości duplikacji karty u operatora, więc albo trzeba się wyposażyć specjalnie w nową kartę (albo abonament), albo za każdym razem przekładać kartę z telefonu. Żywotność i tak już wątłej baterii spada wtedy o ponad połowę i niestety tylko wtedy możliwe są rozmowy telefoniczne bezpośrednio przez zegarek, gdyż w każdym innym wypadku, odbierając połączenie zobaczymy tylko komunikat: "sprawdź swój telefon" i to tam musimy kontynuować rozmowę.
Wyświetlacz ciemny, mniejszy w porównaniu do poprzednika, poruszanie się po menu trudniejsze, mniej intuicyjne, toporne wręcz.

Reasumując - mocno żałują zakupu, pieniądze wyrzucone w błoto i być może drugi raz trafiłem na wadliwy egzemplarz (będę to na pewno reklamował), ale nie ukrywam, że odkąd zacząłem nosić ten zegarek w zamian starego, przestałem używać go jak smartwatcha i zacząłem traktować jak zwykły czasomierz, gdyż wszystko inne działa tak wolno, tak topornie, albo nie chce działać wcale, przez co użytkowanie jest bezcelowe.