Słuchawki AKG K845, Czarne

Słuchawki godne polecenia dla osób szukających realistycznego dźwięku i uniwersalności. Bas przyjemny, nie przesadzonym, potrafiący zawibrować jak trzeba ale nie wchodzący na inne pasma. Wszystkie częstotliwościowi stanowią spójną całość, rządna nie wybija się zanadto ale każda zauważalna. Jednak dla mnie osobiście dźwięk za mało melodyjny, za mało nasycony. Słuchałem tych samych utworów na słuchawkach o niebo tańszych i zauważyłem że przy nich mimowolnie podryguje, pomimo że jakoś dźwięku nie mogła w żaden sposób równać się z K845BT (podkreślam nie chodzi mi tu o jakoś basu ale o melodyjność). Jakość wykonania na najwyższym poziomie, aczkolwiek... (napisze poniżej)

A teraz najważniejsze o czym ciężko przeczytać:
- pady/poduszki/nauszniki nie należą do najgłębszych. Jeśli ktoś ma trochę bardziej odstające uszy albo większą głowę (co powoduje, że pąk dociska słuchawki bardziej do głowy) istnieje możliwość, że nasze małżowiny będą dotykać /siatki/ oddzielającej nas od przetworników. Przy dłuższym odsłuch jest to bardzo nie komfortowe. Ja trafiłem na gorszą jakościową poduszkę (mniej /napompowaną/) w lewej słuchawce przez co jej głębokość zmalała. Prawdopodobnie jest to przypadkowa wada fabryczna i została by usunięta po zgłoszeniu. Może wtedy komfort byłby lepszy.
- Jeśli ktoś zastanawia się pomiędzy AKG K550 MKII a K845BT (następcy K550) to różnica jest ogromna w moim odczuciu, choć dalej mają wspólne cechy między innymi analityczny/realistyczny dźwięk. Szczerze nie polecam K550 dla przeciętnej osoby są bez wyrazu co potwierdziło kilka osób z którymi testowałem te słuchawki. Dobre do studia bo nie przekłamują dźwięku ale nie poczujemy go, to jak dźwięk który nie przemawia (przynajmniej do mnie). Dużo lepsze pod tym względem są K845BT albo K545 (czyli K845BT bez bluetootha)

Mam nadzieją, że choć trochę ułatwiłem tak trudny wybór jakim jest zakup tej klasy słuchawek, które ciężko ocenić bez wypróbowania ich co bardzo często jest nie możliwe. Ja swoje K845BT muszę niestety zwrócić.