Obudowa DeepCool CH270 (R-CH270-BKNDM0-G-1)

Chciałbym napisać opinię o obudowie DeepCool CH270 Digital.

Obudowa jest dobra i prezentuje się świetnie po złożeniu. Po zainstalowaniu dedykowanego oprogramowania działa panel informacyjny.

Warto pamiętać, że do złożenia komputera trzeba odkręcić przedni, tylny i lewy boczny panel (prawy się nie zdejmuje), inaczej nie ma dostępu do wnętrza. Ze względu na kompaktowy rozmiar wszystko jest bardzo ciasne, miejsca jest minimalnie — trzeba się trochę nagimnastykować i podenerwować, ale da się — ja złożyłem całość jednego wieczoru.

Zalety:
Obudowa jest naprawdę ładna, a panel informacyjny jest ciekawym dodatkiem (chociaż u mnie nie pokazuje prędkości wentylatorów). Bardzo kompaktowa — idealna do postawienia na biurku i świetnie się prezentuje. Dużo otworów wentylacyjnych, dobre filtry przeciwkurzowe i ogólnie solidne wykonanie.

Wady, które zauważyłem:
Dodatkowy panel informacyjny podłączany jest przez port USB na płycie głównej, co zajmuje złącze i powoduje, że kabel brzydko wystaje, mimo że jest schowany od spodu. Dlaczego nie zastosowano złącza USB typu JUSB — pozostaje zagadką.
Dolny wentylator przy pracy ociera o filtr przeciwkurzowy (może to tylko u mnie), bo zasysa powietrze razem z filtrem, przez co powstaje hałas. Musiałem więc przyczepić filtr od spodu (i tak go nie widać), choć teraz nie zakrywa całkowicie otworu.
Przedłużacz do zasilacza — to osobna historia. Kto zaprojektował ten kabel, to dla mnie zagadka. Dlaczego ma właśnie taką długość i nie jest bardziej elastyczny?
Dobierałem zasilacz na podstawie danych z internetu — zmieścił się, ale... z trudem udało się podłączyć przedłużacz. Złącze w moim PSU jest poziome, a obudowa przewiduje pionowe podłączenie, nawet wtedy kabel i tak jest zbyt długi. Co zrobić z nadmiarem? Nie mam pojęcia. U mnie po prostu luźno wisi, na szczęście zasłania go chłodzenie wodne.

Podsumowując:
Mimo tych wad i tak ponownie wybrałbym tę obudowę — w tym formacie to prawdopodobnie jedyna sensowna opcja. I wygląda naprawdę świetnie!