Mysz SteelSeries Rival 600 CZARNA (62446)

Mysz całkiem spoko, był problem z dostawą, ale to wina kuriera.

Skąd taka niska ocena? Już wyjaśniam. Pierwsza sztuka przestała działać po 1 dniu, ale to się zdarza (ach ta dzisiejsza kontrola jakości). Morele stanęło na wysokości zadania i szybciutko wymienili na nową, działającą. A teraz wady: od początku lewy przycisk był źle spasowany. Nie chciało mi się już wymieniać więc dokleiłem kawałek taśmy by się nie ocierał o kółko wydając dziwne chropowate dźwięki... Samo kółko, po kilku miesiącach użytkowania skrzeczy jak moja była. Ślizgacze z jakiegoś taniego tworzywa, ogólnie słabe w porównaniu do tańszych modeli innej marki. Zresztą a co tam, miałem wcześniej gryzonia bloody i dałem go narzeczonej bo miałem dość czerwonego podświetlenia i beznadziejnego logo. Ba, i tak najlepiej wspominam sidewindera x5, stare dzieje. Ten Rival rzeczywiście ładnie wygląda, ładnie świeci, i też nawet dobrze leży w dłoni, ale poza tym... to wszystko. Wydawało mi się, że jak dopłacę do droższej myszki to tak jak bym dopłacił do jakości wykonania, a tu taki żarcik mi steelseries sprawiło :) Pozdrawiam.