Hulajnoga elektryczna Kaabo Mantis 10 GT niebieska

Hulajnoga elektryczna KAABO Mantis 10 GT 60V24.5Ah

Firma Kaabo z roku na rok staje się coraz bardziej rozpoznawalną marką na rynku hulajnóg elektrycznych. Wyróżniają się przemyślanymi konceptami, gdzie wszystkie podzespoły i komponenty doskonale do siebie pasują. Kupując hulajnogę elektryczną, zależy nam na jakości, funkcjonalności i niezawodności. Chcemy czerpać radość z jazdy i oczekujemy, że sprzęt posłuży nam jak najdłużej.

Dlatego warto postawić na sprawdzonego producenta. To przecież oni stworzyli hulajnogę-hit: Wolf Warrior 11! Tym razem zaprezentujemy e-hulajnogę Kaabo, która potrafi oczarować nie tylko nowego użytkownika, ale również tego zaprawionego w boju i dobrze obeznanego z segmentem hulajnóg elektrycznych. Na warsztat bierzemy Kaabo Mantis GT (24,5 Ah) – czyli w skrócie: Mantis GT po fabrycznym tuningu!

Mocny silnik i jeszcze większy akumulator!

Największą zmianą, jaka zaszła w porównaniu do wcześniejszej wersji, jest zastosowanie większego akumulatora. Tym razem inżynierowie Kaabo zdecydowali się na 60-voltową, litowo-jonową baterię o pojemności 24,5 Ah. Akumulator stworzony z ogniw produkowanych przez uznaną na rynku elektronicznym markę LG, pozwoli na pokonanie dystansu do 70 km bez potrzeby ładowania.

Jeśli wyczerpiemy baterię (nie ważne jak pojemna, każda ma swój limit), na uzupełnienie jej do pełna za pomocą ładowarki dołączonej w zestawie, będziemy potrzebowali nie więcej niż 12 godzin. Po takiej pauzie nasza e-hulajnoga będzie gotowa na następne przygody! Najlepiej jeśli hulajnoga odpoczywa nocą, tak jak my.

Ale dość o odpoczywaniu. Także mocą spoczynkową silników BLDC (2×1000 W) nie będziemy się zajmować. Interesuje nas (i klientów) przede wszystkim, na jakie obroty wejdą, pokazując swoje prawdziwe oblicze: 2×1800 W, czyli 3600 W w piku – to jest już coś! Można zacierać ręce, odpalić hulajnogę i poczuć zryw! Warto to zaprezentować każdemu, kto w błędnym mniemaniu wciąż traktuje hulajnogę elektryczną jak zabawkę dla dziecka. Mocna e-hulajnoga nadaje się dla malucha tak, jak piłka lekarska do gry w siatkówkę…

A propos zrywu: warto dostosować pod siebie ustawienia startu: czy ruszamy z odepchnięciem, czy od razu po naciśnięciu manetki. Preferencje użytkowników są różne i fajnie, że producent pozwala samemu decydować. Kiedy już wystartujemy, pojawia się pytanie nurtujące wielu użytkowników: Ile pojedziemy naciskając „gaz do dechy”?

Kaabo Mantis GT – rozsądnie przyspieszamy i bezpiecznie hamujemy

Na hulajnodze Kaabo Mantis GT (24,5 Ah) możemy rozpędzić się do 65 km/h! Oczywiście, w trosce o bezpieczeństwo własne, innych uczestników ruchu, dostosujmy aktualną prędkość do warunków panujących na drodze. Jadąc chodnikiem, nie pokazujmy pieszym, co nasza hulajnoga potrafi, bo przyprawimy kogoś o zawał i będziemy potem mieli na sumieniu. Pamiętajmy również o kasku! Przy omawianej prędkości jest on co najmniej zalecany.

A ponieważ każda jazda (czy to hulajnogą elektryczną, czy innym pojazdem) składa się z przyśpieszania i hamowania, przyjrzyjmy się zamontowanym hamulcom. W hulajnodze elektrycznej Kaabo Mantis GT (24,5 Ah) znajdują się dwa hydrauliczne hamulce tarczowe (przód i tył), wspomagane systemem eABS. Takie rozwiązanie pozwala na stabilne wytracanie prędkości. Jednocześnie sprawia, że nie dochodzi do blokady koła, nawet podczas nagłego, ostrego hamowania.

Jako użytkownicy zawsze musimy być przygotowani na niespodzianki występujące na drodze, ale przygotowana powinna być również nasza hulajnoga. Bo co z tego, jeśli naciśniemy hamulec „w porę”, a zatrzymamy się „nie w porę”… Z e-hulajnogą od Kaabo na szczęście to nam nie grozi. Siłę hamowania elektromagnetycznego możemy dostosować indywidualnie do własnych preferencji, za pomocą znajdującego się na kierownicy wyświetlacza. Chcemy, żeby hulajnoga zatrzymywała się już po lekkim naciśnięciu dźwigni – proszę bardzo! Wolimy bardziej płynny rozkład siły hamowania – również możemy tak ustawić! To my panujemy nad sprzętem, a nie sprzęt nad nami.

Na wyświetlaczu wybierzemy również jeden z trzech trybów jazdy, siłę, z jaką nasza hulajnoga ma przyspieszać, wspominany wcześniej sposób startu (z odepchnięciem lub bez) a jeśli zechcemy, możemy ustawić tempomat. Sam wyświetlacz pochodzi od firmy Minimotors. Model EY3 – ten sam, który jest montowany w droższych modelach Dualtron. Widzimy na nim między innymi prędkość, czas jazdy, czy stan naładowania baterii.

Amortyzacja sprężynowa plus pompowane koła – doskonała para

Przejdźmy teraz do amortyzatorów. Dobra amortyzacja to podstawa komfortowej jazdy. Inżynierowie Kaabo umieścili z przodu i z tyłu amortyzatory sprężynowe z wysokim skokiem. Są więcej niż wystarczające do jazdy po mieście. Tłumienie nierówności, które zapewniają, daje nam również możliwość do wydajnego wykorzystywania hulajnogi w warunkach terenowych.

Nie chcemy przecież obawiać się każdej nieznanej drogi, tylko gładko sunąć przed siebie na pompowanych, dętkowych, 10-calowych kołach, które zadowalająco współgrają z konstrukcją zawieszenia. Możemy zdecydować się nawet na daleki wyjazd za miasto, żeby dopiero w terenie testować, na co stać naszą hulajnogę. Entuzjastom ciekawych wrażeń, dla których poruszanie się po mieście to za mało, polecamy takie rozwiązanie. W terenie zobaczymy prawdziwą moc e-hulajnogi Kaabo Mantis GT (24,5 Ah), ale sobie dostarczymy sporą porcję endorfin! Plusem hulajnogi Mantis GT jest to, jak łatwo wywieźć ją za miasto – bez trudu zmieści się w bagażniku nawet niewielkiej osobówki.

Kaabo Mantis GT – saperskie kolory

Oczywiście najpierw trzeba ją złożyć. W tym modelu istnieje możliwość przygotowania hulajnogi do transportu przez złożenie kierownicy. Aby to zrobić, odbezpieczamy trzy klamry i podnosimy obejmę, a następnie kładziemy kierownicę. Żeby złożona kolumna kierownicy „nie latała” oraz żeby można było podnieść hulajnogę, zaczepiamy ją o uchwyt znajdujący się między tylną częścią podestu a tylnym błotnikiem. Teraz hulajnoga Kaabo Mantis GT (24,5 Ah) jest gotowa do przenoszenia, a po powrotnym rozłożeniu mocny szeroki zacisk dobrze zabezpiecza przed powstawaniem luzów na kierownicy.

Będąc przy kierownicy, dodajmy, że jej wysokość została tak dobrana, że w zdecydowanej większości przypadków regulacja byłaby zbędna. Dodatkowym plusem hulajnogi jest waga: 31,5 kg. Stosunkowo niewiele, patrząc na solidność wykonania i oferowane możliwości. Natomiast deklarowany przed producenta udźwig wynosi do 120 kg.

Przyjrzyjmy się w końcu wyglądowi e-hulajnogi Kaabo Mantis GT (24,5 Ah). Wpada on w oko, nie będąc przy tym zbyt krzykliwym wariantem. Kolory pasują do każdej z istniejących płci (nie będziemy pisali ile ich jest, żeby nikogo nie urazić).

Zachwyceni barwami będą kibice AC Milan oraz osoby związane z wojskami inżynieryjnymi (funkcjonującymi w świadomości społecznej jako „saperzy”). O tych ostatnich wspominamy nieprzypadkowo. W 1946 roku powstał „Marsz Saperski”, który w pewien sposób łączy się z opisywaną hulajnogą. Zawiera m.in. fragment: „Saperskie barwy są czarno-czerwone (…) w naszym pochodzie nie wstrzyma nas nic”. Barwy jednego z wariantów hulajnogi elektrycznej Kaabo Mantis GT (24,5 Ah) też są czarno-czerwone, a w naszej jeździe również nie powstrzyma nas nic!